Ceny mieszkań stale rosną, a wraz z nimi prowizje pośredników, dlatego nikogo nie dziwi fakt, że chcąc zaoszczędzić szukamy ofert na własną rękę. Internetowi naciągacze, wykorzystując ten fakt, zamieszczają w sieci wiele atrakcyjnych ofert sprzedaży mieszkań, a po otrzymaniu zaliczek na poczet lokali nagle znikają, nie wywiązując się ze zobowiązań. Niestety przekonało się o tym ostatnio troje wrocławian, którzy skuszeni atrakcyjną ofertą kupna mieszkania w stolicy Dolnego Śląska, wpłacili na konto oszusta po 5000 zł zaliczki, a gdy tylko pieniądze znalazły się na rachunkach "sprzedającego" słuch po nim zaginął, a cała trójka marząca o własnym "M" została z niczym.