Były zawodnik Śląska pogrążył zielono-biało-czerwonych

Początek meczu dość dobrze wyglądał dość dobrze. Zespół z Wrocławia starał się narzucić przeciwnikom swój styl gry. W 23 minucie sytuacji sam na sam nie wykorzystał Morioka. Brak dokładności w tej oraz innych sytuacjach zemścił się w 38 minucie kiedy do siatki Śląska trafił Piotr Ćwielong. Ten sam piłkarz w 51 minucie podwyższył wynik spotkania, wykorzystując zamieszanie pod bramką wrocławian po rzucie rożnym. W 62 minucie na boisku pojawili się Sito Riera i Mario Engels. Pierwszy z nich w 73 minucie wywalczył rzut karny, który pewnie wykorzystał Morioka. Na więcej zabrakło jednak sił i czasu. Śląsk ostatecznie przegrał 1:2. To druga porażka zielono-biało-czerwonych w obecnie trwającym sezonie rozgrywek Ekstraklasy.