| Źródło: fot. www.ekstraklasa.tv
Śląsk pokonał Arkę 4:1. Utrzymanie w Ekstraklasie jest blisko.
Mecz zaczął się źle dla Śląska. Wyrzut z autu i piękne uderzenie głową Sołdeckiego dały gola Arce, wywołując niepokój wśród zgromadzonych na stadionie kibiców gospodarzy. Na szczęście dla wszystkich fanów zielono-biało-czerwonych dalej mecz układał się już tylko lepiej dla Śląska. Zabójcze siedem minut pierwszej połowy przesądziło o losach spotkania. Wrocławianie oddając tylko 3 strzały na bramkę, trzy razy zmusili bramkarza gości do wyciągania piłki z siatki (gole: 34’ Pawelec, 35’ Pich, 41’ Biliński). W drugiej połowie po fenomenalnym podaniu Morioki czwartą bramkę dla Śląska i pierwszą w Ekstraklasie strzelił Engels, co ustaliło wynik meczu na 4:1.
Wczorajsze zwycięstwo jest na wagę złota, bowiem Arka do jeden z głównym rywali wrocławian w walce o utrzymanie. Dzięki 3 punktom Śląsk oddalił się nieco od strefy spadkowej. Obecnie podopieczni Jana Urbana zajmują 12 miejsce w tabeli, jednak nie wszystkie drużyny rozegrały jeszcze swoje mecze w tej kolejce. Klub ze stolicy Dolnego Śląska w tej chwili ma 3 punkty przewagi nad Arką Gdynia oraz 6 nad Ruchem Chorzów. Przed wrocławianami jeszcze 2 mecze: z Cracovią u siebie oraz z Wisłą Płock na wyjeździe. Liczymy, że dzięki dobrej końcówce rozgrywek będziemy mogli podziwiać we Wrocławiu spotkania Ekstraklasy także w przyszłym sezonie.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj