Bawił się w chowanego z mamą - znalazła go policja!

Około 2,5-letni chłopczyk biegał po chodniku i nie wiedział co się dzieje. Był bardzo roztrzęsiony i cały czas płakał. Policjanci, którzy patrolowali ten rejon, natychmiast podjechali do malca i zaopiekowali się nim. Funkcjonariusze pytali przechodniów czy nie wiedzą czyje to dziecko, jednak napotkane osoby nie miały żadnych informacji.

Aby uspokoić chłopczyka, jeden z mundurowych wziął malucha na ręce i pokazywał mu służbowy motocykl. Dwulatek po chwili uspokoił się i przestał płakać. Policjanci powiadomili o zaistniałej sytuacji dyżurnego komendy miejskiej.

Po około 30 minutach do funkcjonariuszy podeszła kobieta podająca się za matkę chłopczyka. 34-latka wyjaśniła, że razem z dzieckiem przebywała na znajdujących się w pobliżu ogródkach działkowych. Bawiła się z nim w chowanego. Po policzeniu do 10-ciu  nie mogła znaleźć nigdzie swojego syna. Maluch oddalił się z ogródka myśląc, że jest to zabawa i pobiegł w kierunku ulicy. Kobieta była przerażona zaistniałym faktem.

Na szczęście szybka reakcja policjantów pozwoliła zapobiec możliwej tragedii. Chłopiec cały i zdrowy wrócił z mamą do domu.

Policjanci przypominają, że urlop to odpoczynek od pracy, ale nie odpoczynek od opieki nad dzieckiem. To zwłaszcza podczas letniego relaksu musisz być czujny. Postaraj się towarzyszyć dziecku na każdym kroku – na placu zabaw, na działce - nawet w drodze do toalety. Naucz swoją pociechę, co powinna zrobić w sytuacji, kiedy  się zgubi. Zadbaj by znała swoje nazwisko i adres domu, w którym mieszka.