| Źródło: dolnoslaska.policja.gov.pl; GDDKiA
Czy zakaz wyprzedzania przez przez tiry na A4 to martwy przepis?
Policjanci dolnośląskiej drogówki przypominają po raz kolejny, że na dolnośląskim odcinku autostrady A4 występują odcinkowe zakazy wyprzedzania przez pojazdy ciężarowe. Od 2013 roku zakazy wprowadzono pomiędzy Pietrzykowicami, a Wądrożem Wielkim z przerwami oraz na wzniesieniach przy węźle Legnickie Pole i Lubiatów.
Od 7 czerwca 2017 roku Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad przy współpracy z Wydziałem Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu wprowadziła stałe znaki zakazu wyprzedzania przez samochody ciężarowe na kolejnych odcinkach, tj. pomiędzy węzłami Kostomłoty, a Gościsław na obu jezdniach oraz pomiędzy węzłami Udanin, a Budziszów na jezdni północnej.
Łączna długość ograniczeń na 190 km dolnośląskim odcinku autostrady A4, wynosi już łącznie ponad 40 kilometrów. Wprowadzone rozwiązania mają na celu zwiększenie bezpieczeństwa uczestników ruchu na autostradzie A4, zmniejszenie liczby wypadków, zminimalizowanie powstających zatorów na odcinku pomiędzy Wrocławiem, a Legnicą oraz usprawnienie ruchu samochodów osobowych.
Mimo, że przyjęte rozwiązania obowiązują już od czerwca br., to nadal niestety nie wszyscy kierowcy samochodów ciężarowych stosują się do wprowadzonych na autostradzie przepisów i rozwiązań. Do chwili obecnej dolnośląscy policjanci ruchu drogowego, prowadząc działania na rzecz bezpieczeństwa na autostradzie, ujawnili już blisko 1150 tego typu wykroczeń.
Przypomnijmy, że niestosowanie się do zakazu wyprzedzania jest wykroczeniem, za które grozi mandat w wysokości nawet do 500 złotych i 5 punktów karnych.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj