Orkan Grzegorz, zgodnie z zapowiedziami, dotarł nad powiat wrocławski rano. Około godz. 7:00 strażacy w województwie wyjeżdżali do około 200 interwencji. Nie ma ofiar śmiertelnych, ale wichura pozbawiła dachy nad głową kilka rodzin. pozrywała dachy. Tauron informuje, że na Dolnym Śląsku obecnie jest ponad 100 tys. osób, których domy zostały pozbawione elektryczności. Tuż po godz. 7 silniejszy wiatr nadciągnął nad sam Wrocław. Według pomiarów ze stacji lotniskowej we Wrocławiu, wiatr wiał ze średnią prędkością 72 km/h, a w porywach do 115 km/h. Najgorsze ma nadejść, ponieważ koło 13 wiatr ma osiągnąć maksimum. Interwencje dotyczyły głównie połamanych drzew, zerwanych linii energetycznych czy uszkodzonych dachów.