Pierwszy wrocławianin w kosmosie jeszcze w tym roku. Wyruszy w stratosferycznym balonie.
Nowy wrocławski krasnal zostanie wysłany w kosmos w sylwestrową noc. "Niepodległy" poleci z Placu Wolności na orbitę w stratosferycznym balonie i wzniesie się na wysokość ponad 30 km.
Skrzat-kosmonauta ma zabrać ze sobą wirtualny zapis życzeń dla naszego kraju, które można wpisywać tutaj oraz kamerkę, która wszystko zarejestruje. W ten sposób twórcy pomysłu chcą uczcić setną rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości.
Jego dokładny wygląd nie jest jeszcze znany.- Ma rączkę wskazującą kosmos, będzie miał pod lewym ramieniem hełm, a na kombinezonie będzie miał flagę Polski. W zamyśle miał mieć sto milimetrów. Będzie leciusieńki, ale mocny. Będzie niezniszczalny. Poleci na więcej niż 31 kilometrów. - tłumaczy Waldemar Plusa, pomysłodawca projektu.
Kopia krasnala wykonana z brązu stanie na szczycie iglicy przy wrocławskiej Hali Stulecia. Natomiast oryginał "Niepodległego" po wylądowaniu ma stać się gwiazdą na aukcji podczas balu charytatywnego organizowanego przez żonę prezydenta Wrocławia. Pieniądze, które uda się zebrać mają zostać przeznaczone na sprzęt edukacyjny dla najmłodszych.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj