Wrocławscy policjanci wspólnie z rodziną zaginionej, poszukiwali 60-letniej kobiety, która oddaliła z jednego ze szpitali na terenie Śródmieścia. O zaginięciu mamy funkcjonariuszy poinformowała zaniepokojona córka. Z informacji wynikało, że kobieta choruje i ma zaniki pamięci, a także nie będzie w stanie samodzielnie dotrzeć do domu. Nie było z nią również żadnego kontaktu. Natychmiast podjęto decyzję o pełnej mobilizacji i przystąpiono do poszukiwań. W działania zaangażowanych było ponad stu policjantów, którzy sprawdzali pobliską rzekę, ulice, podwórza oraz tereny zielone, również z psem tropiącym. Po blisko 6 godzinach poszukiwań kobieta została odnaleziona cała i zdrowa – trafiła pod opiekę rodziny.