| Źródło: mat. prasowe
Trójwymiarowe obrazy na ulicach Wrocławia [ZDJĘCIA]
Na wszystkich kibiców, którzy odwiedzili Wrocław, czekają liczne niespodzianki, które przygotował główny sponsor imprezy – Kaufland. Wspólnie z artystami nurtu street art powstały kilkumetrowe, trójwymiarowe obrazy, związane z wybranymi dyscyplinami The World Games 2017. Street art to wielkoformatowe obrazy, które tworzą trójwymiarową iluzję, wchodzącą w niesamowita interakcję z otoczeniem. Obrazy te mogą być malowane na budynkach (murale) lub na ulicach i innych elementach miejskiej przestrzeni.
Gdzie można zobaczyć efekty tej współpracy? Przy pl. Nowy Targ, gdzie odbyły się zawody wspinaczki sportowej, artyści przygotowali pracę, która przeniesie każdego w świat tego ekstremalnego sportu. Przy bulwarze Dunikowskiego znajduje się z kolei obraz przedstawiający kajakarza pokonującego rwący nurt rzeki. Na Pergoli przy Hali Stulecia można podziwiać panoramę Wrocławia i Stadion Wrocław z lotu ptaka.
Z kolei na wrocławskim lotnisku i Dworcu Głównym PKP na kibiców czekają foto ścianki, dzięki którym każdy może chociaż przez chwilę poczuć się jak żużlowiec. Chętnych z pewnością nie zabraknie, w końcu żużel to jeden z najpopularniejszych sportów w Polsce.
Ponadto Kaufland zaprasza do strefy kibica The World Games Plaza przy pl. Wolności we Wrocławiu. W specjalnym pawilonie Kauflandu kibice mogą kupić pamiątki i gadżety The World Games 2017. Oferta obejmuje m.in. koszulki, kubki, torby ekologiczne, fidget spinnery, piłki, słuchawki douszne, pojemniki śniadaniowe i wiele innych gadżetów. Z pewnością każdy kibic znajdzie coś dla siebie. Za zakupy można zapłacić zarówno gotówką, jak i kartą. Pawilon jest ogólnodostępny i czynny tak jak strefa kibica, czyli od godziny 15:00 do czasu jej zamknięcia.
Na dachu pawilonu zbudowano scenę muzyczną, na której codziennie w godzinach od 15:00 do 19:30 grają DJ-e i tym samym podgrzewają emocje towarzyszące igrzyskom. Obok pawilonu do dyspozycji kibiców znajduje się boisko do sportów plażowych oraz tor do skimboardingu.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj