Policjanci z powiatu wrocławskiego bez zastanawiania wskoczyli do wody na ratunek tonącemu mężczyźnie. Dopływając do niego użyli chwytu ratowniczego, by bezpiecznie przetransportować tonącego na brzeg. Tam udzielili mu dalszej, niezbędnej pomocy przedmedycznej, oczekując na przybycie powiadomionych ratowników medycznych. Mężczyzna wskoczył do wody, po tym jak nie zatrzymując się do kontroli, uciekał samochodem, a później porzucając go, usiłował przedostać się wpław na drugi brzeg rzeki. W połowie zaczął tonąć. Mogło dojść do tragedii, gdyby nie policjanci. Okazało się, że mężczyzna naraził swoje życie i interweniujących funkcjonariuszy, bo… nie miał dokumentów i przeglądu.