Uciekał taksówką przed policją i zaatakował funkcjonariuszy. Sprawca usłyszał zarzuty.

Przypomnijmy, że do całego doszło nocy z wtorku na środę (23-24 stycznia), funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego podczas rutynowej kontroli prędkości na ulicy Starogroblowej zatrzymali taksówkę marki KIA, korporacji "i Taxi". Kierowca taksówki postanowił nie zatrzymać się do kontroli.

Kierowcę taksówki udało się zatrzymać na wysokości szpitala przy ulicy Kosmonautów. ten jednak zabarykadował się  w środku pojazdu, co skłoniło funkcjonariuszy do użycia specjalnej pałki tzw. tofy.

Uciekinier postanowił potraktować trójkę policjantów gazem pieprzowym.  Na miejsce zostało wezwanych 7 radiowozów oraz zespół pogotowia ratunkowego. 

W taksówce znajdowała się dwójka pasażerów. Kierowca natomiast, swoja ucieczkę tłumaczył tym, iż śpieszy się bo wiezie klienta.

Mężczyźnie postawiono 5 zarzutów. Wśród nich są dwa dotyczące znieważenia policjantów w związku z pełnieniem przez nich obowiązków służbowych, niezatrzymanie się mimo wyraźnych sygnałów świetlnych i dźwiękowych dawanych przez umundurowanych funkcjonariuszy, pozbawienie wolności pasażerów kierowanego przez siebie pojazdu i czynnej napaści na policjantów.

Mężczyźnie zostało zatrzymane prawo jazdy.

Podejrzany za swoje czyny odpowie teraz przed sądem. Może mu grozić kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.