01.06.2016 09:37 | Źródło: sportowefakty.wp.pl, www.wczestochowie.pl

Wielki pech żużlowca z Wrocławia...

Niestety kolejny raz potwierdzają się słowa, że żużel to niebezpieczny sport. Tym razem przekonał się o tym Maksym Drabik.

Zawodnik WTS Sparty Wrocław złamał nogę podczas wypadku do jakiego doszło na torze w Szwecji. W trakcie rozgrywanego wczoraj meczu 5. kolejki Elitserien miała miejsce kraksa, w której oprócz młodego Polaka brali udział Nicki Pedersen oraz Maksim Bogdanov. Wrocławski junior miał najmniej szczęścia i w wyniku zdarzenia doznał poważnej kontuzji - złamania kości udowej. Bez wątpienia żużlowca czeka długa przerwa od startów. Winą za wypadek sędzia obarczył Pedersena i wykluczył go z powtórki biegu.

Absencja Drabika jest poważnym osłabieniem Sparty, która zajmuje obecnie przedostatnie miejsce w tabeli PGE Ekstraligi. W najbliższej kolejce wrocławianie zmierzą się z Falubazem Zielona Góra.

Publikacja:

Aleksander Janusz

Jestem absolwentem Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Filologia Czeska. Moją największą pasją (bez której nie wyobrażam sobie życia) jest muzyka. O moich ulubionych dźwiękach, piosenkach i całych albumach piszę na swoim blogu Galaktyka Muzyki. W wolnych chwilach biegam, gram w tenisa oraz gotuję.

Więcej od - Aleksander Janusz