| Źródło: wszystkoconajważniejsze.pl, Francis Fukuyama, grafika: kartki.pl
Francis Fukuyama - prognoza dla Europy i świata
Wg Fukuyamy, Rosja zmierza do zdecydowanej porażki na Ukrainie. Przyczyną klęski tej zbrodniczej napaści na sąsiednie państwo miałoby być całkowicie nieprawidłowe założenie, że Ukraina podda się w pierwszych dobach walki o swą niepodległość. Jak też przekonanie Rosji, że Ukraińcy są jej przychylni.
Jeśli wojna zakończy się klęską Rosji, upadnie mit o jednej z najpotężniejszych armii świata.
Rosyjscy żołnierze najwyraźniej mieli przy sobie mundury na paradę zwycięstwa w Kijowie, a nie dodatkową amunicję i racje żywnościowe – pisze Francis Fukuyama.
Putin nie ma już dużych rezerw wojska, a pogłębiające się problemy z zaopatrzeniem i słabe morale wojsk rosyjskich doprowadzą do ostatecznej klęski. Ukraińskie wojsko jest dużo bardziej zmotywowane i cały czas atakuje swojego najeźdźcę.
Futurolog uważa, że Rosja odniesie nagłą i druzgocącą klęskę. Armia rosyjska nie ma możliwości wycofywania się i nie wierzy w zwycięstwo. Tak jest na północy Ukrainy. Jednak nieco lepsza sytuacja wojsk rosyjskiego reżimu na południu kraju, utrzyma się do momentu upadku wojsk walczących na północy.
Fukuyama uważa też, że możliwość zakończenia tego konfliktu na drodze dyplomatycznej jest w zasadzie zupełnie nieprawdopodobna.
Nie można sobie już wyobrazić kompromisu, który byłby do zaakceptowania zarówno przez Rosję, jak i przez Ukrainę, biorąc pod uwagę straty, jakie poniosły – twierdzi słynny futurolog.
Oceniając reakcję organizacji ogólnoświatowych, jak ONZ, na obecny konflikt na Ukrainie, użył bezkompromisowego wyrażenia, iż po raz kolejny okazała się ona bezużyteczna.
Natomiast rezygnację z ustanowienia strefy zakazu lotów nad Ukrainą przez administrację Joe Bidena oraz brak zgody na przekazanie polskich MIG-ów, uznał za posunięcie ze wszech miar słuszne.
O wiele lepiej jest, gdy Ukraińcy sami pokonają Rosjan. Pozbawiają w ten sposób Moskwę pretekstu, że to NATO ich zaatakowało. Unikają też wszystkich oczywistych możliwości eskalacji konfliktu. Zwłaszcza że polskie MiG-i nie wniosłyby wiele do potencjału wojskowego Ukrainy. O wiele lepsze i przyniesie większy skutek jest stałe dostarczanie Javelinów, Stingerów, TB2, środków medycznych, sprzętu łączności i wymiana informacji – napisał Fukuyama.
Wg niego już obecnie wywiad amerykański wspiera wojska Ukrainy.
Czym byłaby klęska Rosji dla Chin?
Dotychczasowa wojna była dobrą lekcją dla Chin. Podobnie jak Rosja, Chiny w ciągu ostatniej dekady zbudowały pozornie zaawansowane technologicznie siły zbrojne, ale nie mają one żadnego doświadczenia bojowego. (…) Możemy mieć nadzieję, że chińscy przywódcy nie będą się łudzić co do własnych możliwości tak, jak robili to Rosjanie, rozważając przyszłe posunięcia przeciwko Tajwanowi - pisze F. Fukuyama.
Klęska Rosji umożliwi nowe narodziny wolności i wyrwie nas z marazmu związanego ze słabnącą demokracją na świecie. Duch roku 1989 będzie żył nadal dzięki grupie odważnych Ukraińców - dodaje.
Czy można sobie wyobrazić dziś lepsze i bardziej budujące słowa?
Tekst Francisa Fukuyamy ukazał się na łamach American Purpose [LINK]
O wiele lepiej jest, gdy Ukraińcy sami pokonają Rosjan. Pozbawiają w ten sposób Moskwę pretekstu, że to NATO ich zaatakowało. Unikają też wszystkich oczywistych możliwości eskalacji konfliktu. Zwłaszcza że polskie MiG-i nie wniosłyby wiele do potencjału wojskowego Ukrainy. O wiele lepsze i przyniesie większy skutek jest stałe dostarczanie Javelinów, Stingerów, TB2, środków medycznych, sprzętu łączności i wymiana informacji” – napisał Fukuyama.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj