Instynktownie wyczuł, że właśnie oni mu pomogą. Wrocławscy wywiadowcy zaopiekowali się błąkającym się po torach psiakiem

Błąkał się w okolicy torów, był przestraszony i zdezorientowany. Na szczęście trafił na patrol wrocławskich wywiadowców, którzy jako jedyni nie przeszli obok niego obojętni. Musiał instynktownie wyczuć, że właśnie oni mu pomogą.

Codzienna służba pełniona przez policjantów Referatu Wywiadowczego Wydziału Prewencji i Patrolowego komendy miejskiej nie należy do najłatwiejszych. Zatrzymania sprawców różnego rodzaju przestępstw to dla nich chleb powszedni. Jednak tym razem nie chodziło o dealera narkotykowego czy pijanego kierowcę ale o małego pieska, który przestraszony błąkał się w okolicy torów przy Placu Staszica.

Patrolując ulice wrocławskiego Nadodrza i tamtejszego dworca kolejowego zauważyli małego pieska, który błąkał się samotnie w okolicy torów. Ich reakcja była natychmiastowa. A zwierzę instynktownie zaufało nieumundurowanym policjantom. Zaopiekowali się małym czworonogiem i zabrali go do radiowozu. 

Policjanci oddali czworonoga w odpowiednie ręce. Trafił pod fachową opiekę pracowników Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt mieszczącego się przy ul. Ślazowej 2 we Wrocławiu.

Choć był zdezorientowany i przestraszony to wyglądał na zadbanego i z pewnością ma swój dom.

Piesek czeka w schronisku na swojego właściciela. Poniżej zamieszczamy kilka jego zdjęć.

Mówi się, że pies jest najlepszym przyjacielem człowieka, tym razem człowiek okazał się najlepszym przyjacielem psa.

mł. asp. Rafał Jarząb Komenda Miejska Policji we Wrocławiu