Jacek Kurski nie jest już prezesem TVP - kto go zastąpił?

W poniedziałek, 5 września opinię publiczną obiegła wiadomość o odwołaniu Jacka Kurskiego z funkcji prezesa TVP. Decyzja zapadła na zdalnym posiedzeniu Rady Mediów Narodowych, uznanej za organ niekonstytucyjny przez Trybunał Konstytucyjny. Tym samym informujemy o zdarzeniach przyjętych bez prawomocnej podstawy prawnej. 

Jak donosi Oko.Press, kulisy odwołania prezesa TVP i powołania jego następcy pozostawiają wiele do życzenia. Na zdalnym posiedzeniu Rady Mediów Narodowych obecny był Jacek Kurski. Został on odwołany tuż po rozłączeniu się pod pretekstem pilnego wyjazdu. Z zeznań jednego z członków rady wynika, że decyzja ta nie była wcześniej konsultowana z prezesem Kurskim. 

Sam zainteresowany, Jacek Kurski, napisał na twitterze: 

Potwierdzam, że w wyniku decyzji mojego środowiska politycznego, w porozumieniu ze mną przestałem być Prezesem TVP. Wiem, że przede mną kolejne wyzwania. Telewizja, kt. oddałem 7 ostatnich lat jest dziś u szczytu potęgi, wspaniała jak nigdy. Z serca dziękuję Widzom i ludziom TVP.

Następcą Jacka Kurskiego został Mateusz Matyszkiewicz - filozof, były red. naczelny Frondy, wieloletni dyrektor TVP1 oraz TVP Kultura. Pisał treści publicystyczne dla "Rzeczypospolitej" i "Pressji". Jako redaktor naczelny "Frondy" wraz z Dawidem Wildsteinem, Piotrem Pałką i Samuelem Pereirą należał do ruchu "Hipster prawicy". 

Źródła Onet.pl donoszą  że Jacek Kurski chciał pozostać  prezesem TVP do wyborów parlamentarnych, jednak Jarosław Kaczyński zdecydował o przyspieszeniu zmian.

Jakie będą dalsze losy byłego szefa TVP? Tutaj spekulacje nie mają końca. Miałby on m.in zasiąść w ważnym resorcie w rządzie, zostać szefam kampanii wyborczej na zbliżające się wybory parlamentarne, zostać posłem PiS. 

Według informacji Onetu, odwołany właśnie prezes TVP może wejść do rządu na stanowisko wicepremiera, jednak nie jest to jeszcze przesądzone.