Aaa

Oceniono 2 raz(y) 2

Na Bielanach beznadziejna obsługa. Nie idzie się niczego dowiedzieć telefonicznie, Na miejscu mówią jedno, dzwoni się- co innego. (jeśli się dodzwoni oczywiście, bo na to trzeba mieć kilka godzin cierpliwości, żeby po odsyłaniu to 10-tej z kolei osoby w końcu porozmawiać z tą "właściwą", której z kolei wersja jest i tak inna niż tej osoby w sklepie na miejscu). Ostatecznie się dowiedziałam, że nie było nigdy tego o co pytałam w tym sklepie. A to ciekawe..bo nazwę produktu i jego nr podałam z faktury, którą mi wystawił Leroy Merlin i to na Bielanach :) czary mary?