Michał
Znam wielu księży mających dzieci, lub żyjących intymnie ze swoimi gospodyniami. Proponuję, aby zanim będzie się nie rozgrzeszać za wspólne życie przed małżeństwem, uregulować tą kwestię. Bo normalny ojciec dziecka musi harować w robocie, a nie ciągnąć od ludzi!