Pobił dziewczynę, bo na niego doniosła
Nastolatka, która została napadnięta przez młodego bandytę ma również strzaskaną kość policzkową i rozcięty łuk brwiowy. Według relacji świadków chłopak, który pobił dziewczynę nadal pozostanie uczniem szkoły, ale zostanie przeniesiony do innej klasy.
Niepełnoletni uczeń Zespoły Szkół nr 1 przy ulicy Słubickiej we Wrocławiu uderzył dziewczynę, ponieważ ta powiedziała nauczycielom, że młodociany przestępca ukradł części do komputera.
"Nikt nie spodziewałby się agresji ze strony tego chłopaka" - twierdzą świadkowie.
"Koleżanka powiedziała mu, żeby nie nagabywał wszystkich i dodała "Co zrobisz, jeśli okaże się, że to ja?". Wtedy wynikła cała sytuacja. Dyrektor następnego dnia przyszedł i powiedział, że cała sprawa jest winą klasy, ponieważ wywarła na tym chłopaku psychiczną presję. Tymczasem powinna go wspierać, gdy wszyscy się dowiedzieli, że on ukradł tę ramę" - tłumaczy jeden z uczniów szkoły.
Dyrektor Zespołu Szkół numer odmówił komentarza w tej sprawie. Obecnie całe śledztwo prowadzi policja, a młodociany odpowie przed sądem rodzinnym.
Sąd dokona oceny, czy chłopak będzie odpowiadać jako nieletni czy też dorosły. Jeśli chłopak będzie odpowiadać jako nieletni może zostać oskarżony o uszkodzenie ciała, za co może trafić do 5 lat za kratki - powiedział Krzysztof Zaporowski z wrocławskiej policji.
Sprawą prawdopodobnie również zajmie się Kuratorium Oświaty we Wrocławiu.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj