| Źródło: fot. Jerzy Urban podczas debaty Okrągły Stół - 30 lat później w redakcji "Gazety Wyborczej" przy ul. Czerskiej 8/10 w Warszawie/autor:Adrian Grycuk/Wikipedia, TVN24,Wikipedia
Tygodnik "Nie" stracił swojego pomysłodawcę i redaktora naczelnego - Jerzy Urban nie żyje
Informację o śmierci potwierdziła żona publicysty, Małgorzata Daniszewska.
Jerzy Urban urodził się w Łodzi w 1933 roku. Jego ojciec był redaktorem "Głosu Porannego" związanego z PPS. W czasie wojny mieszkali we Lwowie. Po zakończeniu wojennej zawieruchy rodzina wróciła do Łodzi, a potem do Warszawy. Tam zdał maturę i podjął studia na Wydziale Dziennikarstwa Uniwersytetu Warszawskiego, ale ich nie ukończył.
W l. 1981–1989 był rzecznikiem prasowym Rady Ministrów PRL. Odegrał główną rolę w tworzeniu propagandy i cenzury PRL. Nasi rodzice, dziadkowie oraz ludzie urodzeni w l. 70-tych pamiętają codzienne konferencje prasowe Jerzego Urbana, które były osią tej propagandy.
W 1990 roku założył tygodnik "NIE". Jest to pismo z gruntu antyklerykalne oraz wyszydzające postawy kolejnych ekip rządzących tym krajem. Publikował też w "Polityce",
Był wielokrotnie osądzany o zniesławienia i obrażanie osób publicznych, w tym papieża Jana Pawła II (w 2002 roku) za artykuł "Obwoźne sado-maso", który ukazał się w Polsce przed pielgrzymką papieża do ojczyzny. Nazwał tam papieża sędziwym bożkiem, gasnącym starcem, Breżniewem Watykanu i żywym trupem.
Na krytykę jaka spadła na niego za ten artykuł odpowiadał: Spoglądanie na kult papieża okiem ateisty jest równie zgodne z prawem jak ekstaza dewotek.
W jego obronie wystąpiły m.in. Międzynarodowy Instytut Prasy w Wiedniu, który oświadczył, że proces przeciwko Urbanowi to forma cenzury oraz Reporteży Bez Granic, uzasadniając to słowami: Wiemy doskonale, że krytykowanie papieża Jana Pawła II jest w Polsce absolutnym tabu, ale to nie powinno przeszkadzać władzom w zastosowaniu się do zasad prawnych, odnoszących się do wolności prasy w Europie (zwłaszcza artykułu 10. Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, odnoszącego się do wolności wypowiedzi).
Miał trzy żony, jedną córkę i dwoje wnuków. Ostatnią żoną, z którą mieszkał do śmierci w Konstancinie Jeziornie, była Małgorzata Daniszewska, niegdyś redaktorka naczelna miesięcznika „Zły", później wydawczyni i redaktorka naczelna miesięcznika „Art & Business”.
Napisał 21 książek, m.in. "Impertynencje", "Grzechy chodzą po ludziach", "Felietony z pieprzem i solą", "Klątwa Urbana", "Alfabet Urbana". Jest też autorem trzech scenariuszy, na podstawie których powstały krótkometrażowe filmy fabularne Ortalionowy dziadek (1968), Otello z M-2 (1968) i Sekret (1973).
Na podstawie jego felietonów (pisanych pod pseudonimem Jerzy Kibic w piśmie „Kulisy”) powstał film nowelowy "Obrazki z życia (1976).
Zagrał w pięciu filmach.
Nagrody:
- Krzyż Oficerski Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski
- Złoty Krzyż Zasługi (1977)
- Order Sztandaru Pracy II klasy
- Order Cyryla Metodego
Pseudonimy: Wanda Borkowicz, Jerzy Kibic, Jan Rem.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj