Polska-Armenia. Czy czeka nas dziś spacerek?

Fani naszej kadry nie mają wątpliwości, kto wygra dzisiejszy mecz. Jako zdecydowanych faworytów do zwycięstwa naszych piłkarzy wskazują także bukmacherzy. Za każdą postawioną złotówkę na zawodników Adama Nawałki możemy zarobić jedynie 15 groszy. Optymizm nie jest nieuzasadniony, jednak w przeszłości nie zawsze udawało nam się wychodzić z pojedynków z Armenią z tarczą. W ostatnim spotkaniu obu drużyn to nasz rywal okazał się lepszy. Należy jednak zauważyć, że od tego czasu minęło prawie 10 lat (mecz odbył się w 2007 roku) i wiele przez ten czas zmieniło się na lepsze w polskim futbolu, przynajmniej jeśli chodzi o reprezentację.

Armenia choć w poprzedniej kolejce przegrała wysoko 5:0 z Rumunią nie jest najsłabszą drużyną całych eliminacji. Warto przypomnieć, że w meczu z Danią nasi dzisiejsi rywale przegrali tylko jedną bramką. Na naszą korzyść oprócz umiejętności, przemawia jednak także absencja najlepszego ormiańskiego piłkarza Henrika Mkhitaryana oraz brak kilku innych zawodników, którzy skłóceni są z ormiańską federacją piłki nożnej.

W naszym zespole zabraknie z kolei Michała Pazdana i Arkadiusza Milika, który w wyniku kontuzji odniesionej w meczu z Danią będzie pauzował przez około 4 miesiące. Wydaje się jednak, że pomimo osłabień powinniśmy bez większych problemów poradzić sobie z zespołem Armenii.

Czy jednak czeka nas dziś spacerek? O tym przekonamy się już niedługo.