Czy w sklepach zabraknie makaronu? Firmy planują przestać produkować
Jakie daleko idące skutki będzie miał ten kryzys?
Jeśli ceny paliw kopalnych będą nadal rosnąć, mogą czekać nas naprawdę trudne czasy.
Jeśli firmy będą chciały utrzymać produkcję, to nie będą miały innej możliwości jak masowe zwolnienia pracowników, w przeciwnym razie grozi nam obniżenie produkcji makaronu lub w najczarniejszym scenariuszu jej całkowity brak.
Producenci twierdzą, że największym wyzwaniem, przed którym stoi dziś branża, jest utrzymanie rotacji produktów i ciągłości łańcucha dostaw po rosnących cenach energii elektrycznej, paliw i gazu ziemnego, czyli wszystkich kluczowych czynników w produkcji makaronów i mąki.
Czy branża makaronowa może liczyć na interwencję rządu?
Niestety nie mamy dobrych wieści, choć na początku września do ministra aktywów państwowych Jacka Sasina wpłynął apel od Polskiej Izby Makaronu, wspólnie z Polskim Związkiem Pracodawców Przemysłu Zbożowo-Młynarskiego, nie spotkał się on z żadną reakcją ze strony rządzących. Miejmy nadzieję, że rząd jednak się opamięta i wyciągnie pomocną dłoń. Najważniejszym elementem pomocy powinno być obniżenie lub zamrożenie cen energii elektrycznej.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj