Strajk listonoszy. ''Dość wyzysku. Rózga dla zarządu Poczty Polskiej''
Protest we Wrocławiu rozpocznie się o godz.16:30 pod Dworcem Głównym PKP (od strony ul. Piłsudskiego).
Protestujący oczekujemy od zarządu Poczty Polskiej zdecydowanych działań – podwyżki wynagrodzenia zasadniczego o 1000 zł brutto do poziomu minimum 3200 brutto oraz premii za okres świąteczny.
Jak sami podkreślają:
„Po raz kolejny upominamy się o godne traktowanie nas, fundamentu tej firmy. Nasze wcześniejsze akcje i mobilizacje wymogły na zarządzie przywrócenie premii czasowo-jakościowej oraz podwyżki w wysokości 150 zł brutto. Ale to stanowczo zbyt mało, zwłaszcza w świetle faktu, że Poczta Polska przewiduje dwucyfrowy wzrost przychodów w 2017 roku. Grzegorz Kurdziel, wiceprezes spółki, podczas Kongresu 590 powiedział, że obroty mają być wyższe o co najmniej 10 proc. Skąd ten wzrost? Dzięki naszej ciężkiej pracy! I nic z tego nie mamy. "
Listonosze wyjaśniają, że tym protestem chcą również pokazać swoim klientom, że opóźnienia w doręczaniu przesyłek to nie wina listonoszy, a zarządu spółki.
__________________________________________________________________
[AKTUALIZACJA 30.11.2017 GODZ: 15:30]
Natychmiast po publikacji powyższego materiału przedstawiciele Poczty Polskiej S.A. postanowili odeprzeć atak listonoszy prosząc nas o publikację na łamach naszego portalu ich stanowiska w tej sprawie, które prezentujemy w całości poniżej:
"W 2016 pocztowcy otrzymali pierwsze od 8 lat podwyżki wynagrodzeń zasadniczych o 250 zł. W tym roku od maja pracownicy otrzymują regularnie wypłacaną na nowych zasadach premię, a do czerwca 2017 roku wzrosły wynagrodzenia zasadnicze o 150 zł. Jednocześnie podniesiono wynagrodzenia dla wszystkich nowo zatrudnianych pracowników. Obecnie na stanowiskach, po okresie próbnym, oferowane jest wynagrodzenie w wysokości minimum 2300 - 2500 zł brutto (wraz z premią miesięczną za jakość pracy). Ponadto każdy pracownik może otrzymać dodatkową premię za wyniki (do 354 zł brutto kwartalnie). Osoby, które przepracują w firmie co najmniej rok, otrzymują w październiku premię roczną w wysokości miesięcznych zarobków brutto, a po trzech latach dodatek stażowy, powiększany o 1% z każdym kolejnym rokiem pracy aż do 20% wynagrodzenia zasadniczego.
Przyjmując nową strategię zarząd Poczty Polskiej zrezygnował z cięcia kosztów i redukcji etatów na rzecz pozyskiwania nowych źródeł przychodów, otwierania kolejnych placówek i zwiększania zatrudnienia. W porównaniu z ubiegłym rokiem, zatrudnienie w spółce wzrosło o ponad 2,5 tys. pracowników. Dziś Poczta jest największym w Polsce pracodawcą, zatrudnia prawie 80 tys. osób, z czego ok. 23 tys. to listonosze.
Firma ponosi co miesiąc ogromne koszty, które praktycznie równoważą przychody. Ważne, że przychody Poczty Polskiej są obecnie większe niż rok czy dwa lata temu, jednak koszty, z których 70% stanowią koszty pracy, również wzrosły o około 500 mln zł.
O kondycji finansowej spółki decyduje przede wszystkim płynność, długoterminowa rentowność działalności oraz to, czy dana firma może terminowo regulować swoje zobowiązania. Decyzje o ewentualnych podwyżkach muszą być podejmowane wyjątkowo rozważnie, natomiast rozmowy na ten temat pracodawca prowadzi z przedstawicielami organizacji związkowych zgodnie z powszechnie obowiązującymi przepisami prawa i normami współżycia społecznego."
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj