| Źródło: Artykuł Sponsorowany
Przedawnienie roszczeń frankowiczów
Przedawnienie
Jest instytucją prawa cywilnego, która zakłada, że po upływie odpowiednio długiego czasu dłużnik może skutecznie uchylić się od zapłaty należności na rzecz wierzyciela. Rozwiązanie to ma prowadzić do zapewnienia pewności obrotu prawnego i mobilizować strony umowy do szybkiego wyjaśniania sporów o zapłatę. Podstawowe terminy przedawnienia w Polsce wynoszą 3 lata dla roszczeń okresowych i dla roszczeń przedsiębiorców, a w odniesieniu do innych roszczeń termin przedawnienia wynosi 6 lat.
Roszczenia frankowiczów
Co do zasady roszczenia frankowiczów o zapłatę przedawniać się będą w terminie 6 lat. Natomiast roszczenie o stwierdzenie nieważności umowy kredytu nie podlega przedawnieniu. W praktyce nie ma powodu do obaw co do możliwości skutecznego dochodzenia roszczeń przez frankowiczów. Zgodnie z orzecznictwem TSUE i Sądu Najwyższego bieg terminu przedawnienia roszczeń frankowiczów nie rozpoczyna biegu w sytuacji, gdy frankowicze nie mieli świadomości wad prawnych umowy. Kredytobiorcy muszą zamanifestować świadomość wadliwości prawnej umowy w celu uruchomienia biegu terminu przedawnienia. Najczęściej za taką chwilę uznaje się datę złożenia oświadczenia o świadomości skutków prawnych unieważnienia umowy kredytu albo datę złożenia reklamacji w banku. Takie rozwiązanie prawne jest dogodne dla frankowiczów, ponieważ pozwala im na skuteczne podnoszenie roszczeń po wielu latach od zawarcia umowy kredytu, a nawet już po dokonaniu całkowitej spłaty kredytu.
Roszczenia banku
Roszczenie banku o zwrot kapitału kredytu przedawnia się w terminie 3 lat. Kluczowe jest jednak ustalenie daty początkowej biegu wskazanego terminu. Zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego roszczenie banku o zwrot kapitału kredytu powstaje dopiero w chwili złożenia przez konsumenta oświadczenia o świadomości skutków prawnych unieważnienia umowy kredytu. Dopiero zatem pozwanie banku i złożenie stosowanego oświadczenia doprowadzi do powstania roszczenia banku, które będzie w sposób jednoznaczny stwierdzone po wydaniu prawomocnego wyroku sądu. Często jednak banki nie czekają na ostateczny werdykt i z ostrożności procesowej wcześniej pozywają kredytobiorcę.
Podsumowanie
Wypracowana przez Sąd Najwyższy konstrukcja rozpoczęcia biegu terminu przedawnienia pozwala frankowiczom na podnoszenie roszczeń nawet po upływie wielu lat od spłacenia kredytu. Odłożenie w czasie pozwania banku nie doprowadzi jednak do przedawnienia się roszczeń samego banku. Roszczenia frankowiczów i banków są funkcjonalnie powiązane ze sobą, a orzecznictwo uznało, że roszczenia banków nie mogły przedawnić się przed zakwestionowaniem ważności umowy przez kredytobiorcę.
Nie można jednak w nieskończoność odwlekać zakwestionowania umowy kredytu w sądzie. Świadomość społeczna w przedmiocie wadliwości kredytów jest aktualnie na znacznie wyższym poziomie niż kilka czy nawet kilkanaście lat temu. Poszczególni sędziowie mogą mieć bardziej rygorystyczne podejście do interpretacji świadomości kredytobiorców o wadliwości umowy. W toku przesłuchania może bowiem okazać się, że kredytobiorca miał świadomość wadliwości umowy na długo przed złożeniem oświadczenia o skutkach unieważnienia umowy lub wytoczeniem powództwa. Sytuacja taka może wystąpić zwłaszcza, gdy kredytobiorca samodzielnie składał reklamacje i skargi do banku.
Warto zatem zawczasu podjąć działania prawne zmierzające do unieważnienia umowy i nie narażać się na generowanie dodatkowych kwestii spornych, które z pewnością zechce wykorzystać pełnomocnik banku.
Artykuł przygotowany przez adw. Marcela Migałę z Kancelarii Migała.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj