| Źródło: mat. prasowe
Jest wypożyczalnia elektrycznych samochodów. Teraz czas na skutery.
– Elektryczne skutery doskonale wpisują się w najnowsze trendy uzupełniając lukę w zbiorowym transporcie. Wrocław jest "miastem młodych", którzy szczególnie cenią sobie niezależność i wolność, a scooter-sharing jest idealnym tego sprzymierzeńcem – mówi Michał Prząda, wrocławski przedstawiciel blinkee.city.
Kiedy sieć wypożyczalni ruszała w Warszawie w tamtym roku do dyspozycji było 101 skuterów. Teraz blinkee.city działa w 11 miastach, w tym dwóch zagranicznych: Budapeszcie i Walencji. Liczba użytkowników przekroczyła 25 tysięcy osób a liczba skuterów w tym sezonie ma sięgać 2000 sztuk.
Co istotne aby nim jeździć nie potrzebujemy prawa jazdy. Wystarczy dowód osobisty i ukończone 21 lat.
Na początek musimy pobrać aplikację blinkee.city i zarejestrować się w systemie podając numer karty kredytowej oraz przesyłając zdjęcie dowodu osobistego. Kolejnym krokiem jest znalezienie w aplikacji najbliższego skutera. - Nie mają one wyznaczonych miejsc dokujących dlatego pojazd można w zasadzie znaleźć w dowolnym miejscu, jednak w ramach granic wyznaczonej strefy – mówi przedstawiciel wypożyczalni.
Po wybraniu interesującego nas pojazdu możemy go zdalnie zarezerwować na 15 minut i po dotarciu do niego odblokowujemy go bez kluczyków, za pomocą aplikacji. W kufrze czekają dwa kaski z higienicznymi, jednorazowymi wkładkami. Co istotne, skuterem możemy swobodnie wyjeżdżać także poza miasto, jednak warunkiem jest pozostawienie go w granicach wspomnianej strefy wyznaczonej przez blinkee.city. Twórcy wypożyczalni zaznaczają, że wyznaczona strefa jest na razie testową, w miarę rozwoju wrocławskiej wypożyczalni będzie się powiększać. Po odstawieniu skutera chowamy do schowka kaski i kończymy podróż, także w aplikacji.
Elektrycznym skuterem możemy pojechać z maksymalną prędkością 45 kilometrów na godzinę, a jego zasięg w ciepły dzień może wynieść nawet 80 kilometrów.
Skutery wypożyczamy na minuty płacąc w promocji, na początek sezonu 59 groszy (stawka regularna to 69 gr), jednak dziennie nie zapłacimy więcej niż 69 złotych. - Wynika to z tego, że po stu minutach opłaty przestają być naliczane. Jeśli mamy potrzebę zaparkowania, aby iść na zakupy, czy wypić kawę ze znajomymi wówczas naliczana jest opłata w wysokości 9 groszy. Na specjalną 15% zniżkę mogą liczyć seniorzy oraz studenci – podkreśla Michał Prząda.
Skutery są ubezpieczone i posiadają wbudowane lokalizatory na wypadek próby kradzieży.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj