| Źródło: Bussines Insider, radio ZET
Matura w cieniu wojny w Ukrainie
Matura pisemna z języka polskiego trwa 170 minut i składa się z dwóch części. Pierwsza z nich to tzw. czytanie ze zrozumiem. Należy odpowiedzieć na zamknięte i otwarte pytania do tekstów z zakresu kultury, literatury, języka. Za ich rozwiązanie można otrzymać maksymalnie 20 punktów. W drugiej części maturzysta musi zmierzyć się z wypracowaniem. Tu można otrzymać maksymalnie 50 punktów.
Łącznie można otrzymać max.70 pkt. Aby zdać maturę z języka polskiego należy otrzymać min. 30% punktów, czyli 21 pkt. Uczeń, który nie napisze wypracowania lub otrzyma za nie 0 pkt. nie zda egzaminu z języka polskiego.
Egzaminy pisemne potrwają od 4 do 23 maja. Egzaminy ustne od 18 do 20 maja.
Maturzysta musi przystąpić do trzech obowiązkowych pisemnych egzaminów na poziomie podstawowym: z języka polskiego, z matematyki i z języka obcego. Absolwenci szkół z językiem nauczania mniejszości narodowych obowiązkowy mają jeszcze egzamin pisemny z języka ojczystego na poziomie podstawowym.
Wszyscy maturzyści muszą też obowiązkowo przystąpić do jednego pisemnego egzaminu na poziomie rozszerzonym.
Maksymalna ilość egzaminów na poziomie rozszerzonym to sześć.
W tym roku do matury przystępuje 41 obywateli Ukrainy, którzy przyjechali do Polski po wybuchu wojny 24 lutego - podaje CKE. Jak podaje portal polskieradio.pl łącznie blisko 300 tys. tegorocznych absolwentów szkół średnich przystępuje do tegorocznej matury.
W przeciwieństwie do ubiegłorocznych maturzystów, zdający nie będą już musieli nosić maseczek na twarzach, dzięki poluzowaniu obostrzeń sanitarnych związanych z pandemią Covid-19.
Tegoroczni maturzyści musieli mierzyć się z wieloma nagłymi kryzysami państwa. Dwa lata nauki zdalnej i hybrydowej spowodowanej pandemią i ostatni wielki niepokój związany z wojną w Ukrainie.
Dziś 70 dzień inwazji Rosji na Ukrainę. Wszystko to miało niewątpliwie wpływ na komfort pobierania nauki w szkołach średnich i ogólnie na poczucie bezpieczeństwa i komfortu psychicznego polskich dzieci i młodzieży. Miejmy nadzieję, że nie wpłynie to znacząco na wyniki tegorocznych matur.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj