| Źródło: KWP Wrocław
Nie chciał żyć. Chodził wzdłuż Odry i mówił sam do siebie.
Gdy policjanci przyjechali na miejsce, mężczyzna chodził blisko rzeki i mówił sam do siebie. Policjanci natychmiast podjęli wobec niego interwencję. W sposób zdecydowany odciągnęli desperata od wody i próbowali uspokoić.
Mężczyzna był w bardzo złym stanie psychicznym. Mówił w sposób niezrozumiały, a jego zachowanie wskazywało na załamanie nerwowe. W rozmowie z policjantami przyznał, że ma poważne problemy osobiste i sam nie potrafi sobie z nimi poradzić. Funkcjonariusze udzielili mu pierwszej pomocy i wezwali zespół Pogotowia Ratunkowego. Po przewiezieniu do szpitala mężczyzna poddany został konsultacji psychiatrycznej. Policjanci ustalili, że desperat był nietrzeźwy. W organizmie miał ponad 2 promile alkoholu.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj