Kilka dni temu informowaliśmy o 72-letnim Niemcu - Martinie K., który wylicytował na styczniowym charytatywnym koncercie reprodukcje Beksińskiego za 51 tysięcy złotych, ale za nią nie zapłacił. Pieniądze miały być przeznaczone na m.in leki dla chorych dzieci. Po nagłośnieniu sprawy do portfela sięgnął wrocławski biznesmen Piotr Krupa. Mimo, iż obraz trafi do niego w maju, od razu przelał całą kwotę na konto fundacji.