Okazja czyni złodzieja… dlatego upewnij się czy dokładnie zamknąłeś auto, a na siedzeniach nie leżą wartościowe przedmioty

Pozostawienie nawet na chwilę otwartego auta, czy choćby uchylonej szyby może sprawić, że po powrocie będziemy bardzo niemile zaskoczeni. Wystarczy stosować kilka podstawowych zasad by nie paść ofiarą złodzieja lub przynajmniej zminimalizować ryzyko kradzieży. Wysiadając z samochodu, zawsze warto sprawdzić, czy dokładnie zamknęliśmy samochód, a w miejscach widocznych nie leżą wartościowe przedmioty. Laptopy, portfele, torebki, czy też smartfony pozostawione "same sobie" na fotelach i choćby uchylona szyba w aucie to dla złodzieja prawdziwa okazja. Nawet jeśli dokładnie zamkniemy pojazd, ale w jego wnętrzu pozostawimy wspomniane przedmioty, to w przypadku kradzieży, oprócz utraty mienia, będziemy musieli doliczyć koszty związane z wymianą wybitej szyby lub innymi uszkodzeniami powstałymi w trakcie włamania. Pamiętajmy również, aby o każdej kradzieży niezwłocznie powiadomić Policję, tak by funkcjonariusze mogli podjąć natychmiastowe działania zmierzające do zatrzymania sprawcy.

Funkcjonariusze przyjmujący zawiadomienie o włamaniu i kradzieży do auta lub kradzieży pozostawionych w samochodzie wartościowych przedmiotów, już na wstępie rozmowy z pokrzywdzonym dowiadują się, że tego zdarzenia można byłoby uniknąć. Dlatego mając na uwadze kolejne zgłoszenia dotyczące kradzieży pozostawionych wewnątrz auta, na widoku, wartościowych przedmiotów policjanci przygotowali kilka przydatnych rad dla użytkowników pojazdów. Stosując się do tych podstawowych reguł uniemożliwmy lub znacznie utrudnimy złodziejowi dokonania włamania do pojazdu i kradzieży pozostawionych w nich rzeczy.

Parkując samochód, nawet na chwilę, bezwzględnie pamiętajmy o tym, aby:

Niestety, ale nadal zdarzają się przypadki, kiedy to my, przez swoje roztargnienie, lub po prostu pośpiech, stwarzamy złodziejowi idealną okazję do wzbogacenia się naszym kosztem, o czym, na własnej skórze przekonał się 28-letni kierowca dostawczego fiata. Wrocławianin pozostawił, pozostawił przy jednej z ulic naszego miasta, otwarty pojazd, a na fotelu wartego ponad 2000 złotych laptopa. Złodziej z otwartego auta ukradł również warte w sumie blisko 3500 złotych: kamerę oraz mikrofon. W sumie straty wyniosły ponad 5500 złotych. Historia, której można było w prosty sposób uniknąć, znalazła swój finał w jednym z wrocławskich komisariatów, gdzie poszkodowany 28-latek złożył zawiadomienie o kradzieży.  

Dlatego też nieustannie apelujemy, aby stosować się do wspomnianych zasad, które mogą nas uchronić przed sporymi stratami finansowymi, a gdy już dojdzie do kradzieży niezwłocznie powiadomić Policję, tak aby funkcjonariusze mogli podjąć natychmiastowe działania zmierzające do zatrzymania sprawcy.

mł. asp. Rafał Jarząb Komenda Miejska Policji we Wrocławiu