W trakcie prowadzonej przez policjantów wrocławskiej drogówki kontroli szybko wyszło na jaw, że kierujący fordem nie jest tym za kogo się podaje. Mundurowi poznali również powód celowego wprowadzania ich w błąd. Nie tylko historia 45-latka "zaciekawiła" funkcjonariuszy, ale również stan techniczny pojazdu, którym tak beztrosko przemierzał ulice Wrocławia. Na dodatek okazało się, że auto nie ma od blisko 3 lat obowiązkowych badań technicznych.