| Źródło: fot. UMW
Na Wyspie Daliowej ma stanąć wielka rzeźba. Aktywiści protestują
Trwa przetarg, który ma wyłonić wykonawcę przebudowy Wyspy Daliowej, wraz z wykonaniem fundamentów pod rzeźbę. Zainteresowanie jest spore – do urzędników wpłynęło aż 7 ofert. Miasto chce na ten cel przeznaczyć około 1,5 mln złotych.
Całe przedsięwzięcie budzi jednak wiele kontrowersji. Część radnych otwarcie krytykuje pomysł. Teraz sprzeciwiają mu się także aktywiści. W sprawie rzeźby wspólny list do prezydenta Rafała Dutkiewicza napisali Akcja Miasto, Towarzystwo Upiększania Miasta Wrocławia oraz Wrocławski Ruch Obywatelski. Aktywiści pisali w nim m.in. że rzeźba swoimi rozmiarami przypomina pawilon i jest zbyt wielka oraz że przeznaczone na nią pieniądze można wykorzystać w inny, bardziej atrakcyjny dla mieszkańców sposób.
Autorzy listu dodają, że można wybudować mniejszą rzeźbę w innej lokalizacji, a zaoszczędzone w ten sposób pieniądze przeznaczyć np. na budowę linii tramwajowej na ul. Suchej czy dofinansowanie wymiany 125 pieców na ekologiczne ogrzewanie.
Projekt wraz z wykonaniem, transportem i montażem będzie kosztował milion trzysta tysięcy złotych, dodatkowo trzeba będzie także znaleźć środki na prace rewitalizacyjne Wyspy Daliowej. Rzeźba wielkoformatowa będzie widoczna m.in. z ul. Grodzkiej i może się stać jednym z symboli nowoczesnego oblicza miasta. Oskar Zięta przekonuje, że architektoniczne innowacje w wielu miejscach świata przyciągają dodatkowych zwiedzających
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj