Więcej tramwajów z klimatyzacją we Wrocławiu
Obecnie nie było to wszystko możliwe, ponieważ urzędnicy przy zakupie tramwajów oświadczyli, że będą one wykorzystywane jedynie na 3 konkretnych liniach, a następnie zgodnie z warunkami projektu, tabor musiał zjeżdżać do zajezdni i nie mógł być wysyłany na inne trasy przejazdu. Pracownicy Centrum Unijnych Projektów Transportowych ostatecznie wyrazili swoją zgodę na wprowadzenie zmian.
"Udało nam się przekonać CUPT, że intensywniejsze wykorzystanie skód 19 T zakupionych w ramach projektu unijnego nie naruszy trwałości tego projektu. Zobowiązaliśmy się oczywiście, że tramwaje tego typu będą nadal wysyłane na te linie, do których w ramach projektu były przypisane, a poza szczytem i w dni wolne dostępną nadwyżkę taboru będziemy kierować na pozostałe trasy" – tłumaczy wiceprezes MPK, który jest odpowiedzialny w spółce za rozwój oraz inwestycje - Patryk Wild.
Niestety zgoda to nie wszystko, ponieważ problemem jest także infrastruktura. Obecny stan torów w niektórych miejscach nie pozwala na to, aby kursowały tam Skody T-19. Dzięki planowanym zmianom na trasie Pilczyce - Leśnica klimatyzowane tramwaje będą mogły się tam pojawić. Do Sępolna zostanie wydłużona trasa linii 33, czyli oznacza to, że po przebudowie, będzie możliwość dotarcia w ten sposób oznakowanym pojazdem trochę dalej niż teraz. Nie znamy jeszcze reszty kursów, gdzie będzie można spotkać Skody.
Pewne jest to, że mieszkańcy z niektórych części Wrocławia nie mają nawet co liczyć na pojawienie się w ich okolicy tramwajów tego typu. Według informacji podawanych przez MPK, ze względów technicznych, nowsze pojazdy nie mogą kursować, np. na Biskupin.
Więcej szczegółów dowiemy się już niebawem po wprowadzeniu wakacyjnego rozkładu jazdy.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj