Policjanci wrocławskiej grupy SPEED zatrzymali do kontroli kierującego osobowym bmw, który na drodze wylotowej w kierunku Mirkowa rozpędził się do aż o 181 km/h. 30-latek oświadczył, że był na zakupach i spieszył się wracając do domu… Będąc najprawdopodobniej myślami jeszcze przy sklepowych witrynach "przeoczył" znaki ograniczające prędkość do 70 km/h. Sprawca wykroczenia poczuwał się do winy. Spotkanie z mundurowymi zakończył mandatem w kwocie 2500 zł, a na jego koncie pojawiło się 15 pkt karnych.