Gaz ma wkrótce mocno podrożeć
Wzrost cen gazu ma wpływ na wiele gałęzi gospodarki. Przede wszystkim dotyka to oczywiście przemysł, który jest głównym odbiorcą tego surowca. Wysokie ceny gazu oznacza dla niego wyższe koszty produkcji, co może prowadzić do obniżenia zysków lub podniesienia cen produktów końcowych. W konsekwencji może to mieć negatywny wpływ na całą gospodarkę.
Wzrost cen gazu ma również bezpośredni wpływ na konsumentów. Osoby korzystające z gazu do ogrzewania domów lub przygotowywania posiłków zobaczą wzrost rachunków za energię. W niektórych przypadkach może to oznaczać znaczne obciążenie dla domowego budżetu.
PiS zapowiedział już powrót stawek VAT na nośniki energii do 23%., co jest równoznaczne z końcem tarczy antyinflacyjnej. Rząd sugeruje przy tym, że taki ruch wymusza na Polsce Bruksela.
Okazuje się jednak, że to nieprawda. Komisja Europejska wyznacza tylko minimalną stawkę w kontekście gazu, która wynosi 5%. To rząd zdecydował, że podniesie ją jednak do 23%.
Jakie są rozwiązania tej sytuacji? Niestety, trudno jest zapobiec wzrostom cen surowców na rynkach światowych. Można jednak dążyć do zwiększenia efektywności energetycznej i ograniczenia zużycia gazu. Wiele gospodarstw domowych może zainstalować nowoczesne, energooszczędne urządzenia, takie jak pompy ciepła czy kotły na pellet. Takie rozwiązania mogą pomóc w ograniczeniu zużycia gazu i zmniejszeniu rachunków za energię.
O tym, że podwyżka VAT do 23% jest rzekomym nakazem Komisji Europejskiej, mówił wicepremier Jacek Sasin.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj