Z gruzów kamienicy, która zawaliła się w sobotę w Świebodzicach wydobyto pocisk moździerzowy...Pocisk leżał w stercie drewna. Na obecny czas nie wiadomo, czy w budynku znajdowały się inne niewybuchy.
| Źródło: fot: Karol Kotarski
Pocisk moździerzowy w gruzach zawalonej kamienicy.
Pocisk o długości 30 cm najprawdopodobniej pochodzi z czasów II Wojny Światowej. Nie ma pewności, czy pod gruzami nie znajduje się więcej tego typu materiałów wybuchowych. Badanie przez prokuraturę zostało wstrzymane - teren został zabezpieczony. Na miejsce zadysponowano saperów z jednostki wrocławskiej.
- Na miejsce został wezwany patrol saperski. 30-centymetrowy pocisk zostanie zabezpieczony i zbadany. Nie wiemy czy miał on zapalnik, ani skąd pochodzi – mówi Tomasz Orepuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Świdnicy.
Jak donosi portal rmf24.pl wczoraj wykonano sekcje zwłok trzech ofiar katastrofy. Stwierdzono, że zmarły w wyniku uduszenia spowodowanego unieruchomieniem klatki piersiowej. Jednak u 59-letniego mężczyzny stwierdzono też ślady poparzeń na głowie, karku, barkach i dłoniach.
Jak donosi portal rmf24.pl wczoraj wykonano sekcje zwłok trzech ofiar katastrofy. Stwierdzono, że zmarły w wyniku uduszenia spowodowanego unieruchomieniem klatki piersiowej. Jednak u 59-letniego mężczyzny stwierdzono też ślady poparzeń na głowie, karku, barkach i dłoniach.
Do dziś jedną z najpoważniejszych hipotez prokuratury był wybuch gazu. Teraz doszła nowa, nie brana pod uwagę ewentualność.
Więcej o tragedii w Świebodzicach przeczytasz poniżej:
PODSUMOWANIE: 5 ofiar śmiertelnych, w tym dwójka dzieci. Poszukiwania jednej osoby trwają. [ZDJĘCIA]
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj