| Źródło: KWP Wrocław;fot:Pixabay
Wrocław: Zadzwoniła do obcych ludzi i powiedziała ,,że jest w trudnej sytuacji i nie widzi innego rozwiązania''. Chwilę później nafaszerowała się lekami.
Pracownik jednej z firm w Szczawnie Zdrój powiadomił Policję, że nieznana im kobieta telefonicznie przekazała informację „że jest w trudnej sytuacji i nie widzi innego rozwiązania” co mogło sugerować na podjęcie próby samobójczej.
Na podstawie posiadanych informacji w tej sprawie ustalono , że właścicielką telefonu z którego dzwoniono jest 40-letnia kobieta. Kobieta ta miała zamieszkiwać na terenie Psiego Pola we Wrocławiu. Informacja została przekazana do policjantów z Wrocławia i podjęte zostały poszukiwania miejsca przebywania osoby. Kilkudziesięciu policjantów sprawdziło kilka adresów, gdzie mogła przebywać 40-latka. Podczas prowadzonych działań funkcjonariusze próbowali też skontaktować się z kobietą przez telefon, jednak nie odbierała komórki. Każda sekunda, minuta były na wagę życia i policjanci robili wszystko, aby jak najszybciej dotrzeć do kobiety.
Po wielogodzinnych, zakrojonych na szeroką skalę poszukiwaniach, kobietę odnaleziono w jednym z wrocławskich mieszkań. Była po zażyciu nie znanych środków farmaceutycznych. Na miejsce natychmiast wezwane zostało pogotowie ratunkowe, które przetransportowało desperatkę do jednego z wrocławskich szpitali. Obecnie jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj