Wrocławskie drużyny – podsumowanie weekendu

1. Śląsk remisuje z Pogonią Szczecin

Po dwóch wyraźnych porażkach piłkarze Śląska znów punktują. Być może remis to nie szczyt marzeń sympatyków drużyny, ale lepszy jeden punkt niż żaden. Gdyby wrocławianie wykorzystali rzut karny z 36 minuty spotkanie, być może końcowy wynik byłby inny. Na szczególną uwagę zasługiwało w tym meczu trafienie Piotra Celebana. Dzięki niemu kapitan Śląska przeszedł do historii. Z 24 zdobytymi golami jest najskuteczniejszym obrońcą w historii klubu. Miejmy nadzieję, że w kolejnym spotkaniu, oprócz Celebana doskonale z przodu zagrają również piłkarze ofensywni.

2. Ślęza wygrywa z Energą Toruń

Siódme zwycięstwo z rzędu w Ekstraklasie koszykarek Ślęzy zasługuje na uznanie. Po dość wyrównanej pierwszej kwarcie meczu, wrocławianki zaczęły grać lepiej w obronie, jednocześnie rzadko myląc się pod koszem rywalek. Efekt przyszedł szybko. Po drugiej kwarcie na tablicy wyników widniał rezultat 45:37. Później było jeszcze lepiej, dzięki czemu Ślęza pokonała w pięknym stylu mocnego rywala 91:67. Najwięcej punktów (17) dla wrocławianek rzuciła Marissa Kastanek. Aktualnie Ślęza jest druga w tabeli.

3. Impel minimalnie przegrywa z mistrzyniami Polski

Równorzędna walka dwóch mocnych zespołów – tak można podsumować spotkanie w Policach. Impel wygrywał już na trudnym terenie 2:1, aby ostatecznie ponieść porażkę 3:2 (25:20, 18:25, 19:25, 25:23, 15:9). Jeśli wrocławianki poprawią pewne niedociągnięcia, jednocześnie pokazując w kolejnych meczach podobnego ducha walki, śmiało będą mogły myśleć o walce o miejsce na podium najwyższej klasy rozgrywek siatkarskich kobiet w naszym kraju. Pomimo porażki Impel zajmuje wysokie, czwarte miejsce w tabeli.