| Źródło: www.wroclaw.pl, fot. www.impelwroclaw.pl
Impel Wrocław wygrał z zespołem MKS Dąbrowa Górnicza i awansował do półfinału Pucharu Polski
Zgodnie z oczekiwaniami to nie był łatwy mecz dla Impelu. Obie drużyny w tabeli Orlen Ligi dzielą zaledwie dwie pozycje. Tę niewielką różnicę umiejętności długi czas było doskonale widać na boisku.
Po słabym początku spotkania, wrocławianki zmobilizowały się doganiając rywalki. Dobra gra pozwoliła wyjść Impelowi na prowadzenie, którego zawodniczki trenera Marka Solarewicza nie oddały do końca pierwszego seta.
Druga partia do pewnego momentu bardzo przypominała pierwszą. Na początku przewaga MKS-u, później wyrównanie ze strony Impelu, jednak końcówka seta tym razem zdecydowanie lepsza w wykonaniu drużyny z Dąbrowy Górniczej.
Decydujący z punktu widzenia psychiki okazał się być trzeci set. Wrocławianki dzielnie walczyły o każdą piłkę, wypracowując sobie w pewnym momencie przewagę kilku punktów, która pozwoliła na ponowne wyjście na prowadzenie w spotkaniu. Ostatni set to już nokaut ze strony Impelu. Wyraźnie bezsilne zawodniczki MKS-u, nie były w stanie nawiązać walki z podopiecznymi Marka Solarewicza. Wynik czwartego seta to aż 25:13.
Na największe słowa uznania po meczu z MKS-em zasługuje Megan Courtney. Amerykanka zdobyła 21 punktów, jednocześnie doskonale spisując się w przyjęciu.
Dzięki wczorajszej wygranej, Impel awansował do Final Four Pucharu Polski. W półfinale siatkarki ze stolicy Dolnego Śląska zmierzą się w Zielonej Górze z zespołem Grot Budowlani Łódź, który obecnie zajmuje 3. miejsce w tabeli Orlen Ligi. Drugą parę półfinałową tworzą Chemik Police i Developres SkyRes Rzeszów.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj